wpisy na blogu

Wczoraj w dniu urodzin mojego męża zalany został strop nad częścią mieszkalną naszego domu filarki przed wejściem schody wewnętrzne i wieniec nad garażem. Przyjechały dwie gruszeczki godzina roboty i po wszystkim. Poszło 17m3 betonu a dzisiaj ze względu na słoneczną ciepłą i wietrzną pogodę trzeba go było lać obficie - jak dobrze że mamy doprowadzoną już wodę.

Czas na fotorelację:

Tęcza w naszym domu to chyba dobry znak szkoda tylko że nie jest to ta strona tęczy gdzie jest dzban ze złotem.

Ten sam wiatrak z bliska podczas spaceru pomiędzy polewaniem betonu