Na dobry początek
Nigdy nie pisałam bloga i przyznam że rozpocząć trudno ale mam nadzieję że będzie coraz lepiej. Inspirację poddał mąż który stwierdził że powinniśmy spisywać gdzieś koszty puki jeszcze je pamiętamy. Ja zaś pomyślałam dlaczego tylko spisywac koszty skoro można opisać również wydarzenia te radosne i te mniej ku przestrodze innych.
Działkę kupiliśmy w ubiegłym roku w sierpniu mimo że już zaczęliśmy prace projektowe na części działki rodziców. Dlaczego? Wiele było czynników ale najważniejszy to że działka większa z bezpośrednim dostępem do drogi asfaltowej. Składa się z dwóch części: budowlanej 10arów i ośmioarowego pasa zieleni pomiędzy drogą powiatową i gminną. Właśnie z tymi ośmioma arami myślę co mam zrobić, jak je zagospodarować.
Niestety musimy zrobić zjazd z drogi powiatowej bo oficjalnie nie istnieje a ten który jest nie nadaje się do użytkowania z powodu odległości okolo 300 metrów zamiast kilku po zrobieniu zjazdu.