Negocjacje z bankiem
Okazuje się że nie tylko w sklepie ale i w banku można negocjować. Udało mi się zejść z marży 1,75% najpierw do 1,59% a później do 1,45%. niby niewiele ale zawsze. Gdyby nie to że czas nas goni bo zmieniają się zasady obowiązywania WIBORu i wprowadzane są opłaty za wypłatę transz to może jeszcze coś by się udało szczególnie że zainteresowała się tym firma pośrednicząca, a oni mogą mieć specjalistów od takich rzeczy i korzystną umowę z bankiem. Mimo wszystko satysfakcję mam.