Trochę zdjęć z postępów
Zaszprycowane wszystko bez wyjątków.
Niezły galimatias puki co.
Materiały do CO dostarczone.
Gładkościan - coraz ładniej choć jeszcze szaro.
Pierwsze kaloryferki.
Jutro dalszy ciąg prac, i ślimaczek z ogródka
Zaszprycowane wszystko bez wyjątków.
Niezły galimatias puki co.
Materiały do CO dostarczone.
Gładkościan - coraz ładniej choć jeszcze szaro.
Pierwsze kaloryferki.
Jutro dalszy ciąg prac, i ślimaczek z ogródka
Ekipa od tynków tak jechała z robotą że Panowie zajechali maszynę - wydawało się że spalił się silnik ale przytopiło tylko jakąś niewielką część - finish roboty miał być dzisiaj ale będzie jutro przez tą awarię. Jutro też ma być dostarczony materiał do zrobienia ogrzewania - hydraulik wchodzi tak szybko jak się da. Zrobiło się już tak gładko równo tylko szaro.
Na ten rok był plan osiągnąć stan surowy zamknięty ale udało się zrobić więcej.
Faktycznie licznik założony jutro elektryk poskręca trochę kabelków żeby tynkarze mieli dostęp do prądu. Już w czwartek zaczynamy tynki - ekipie wypadł klient z grafika i zamiast w połowie września tynki będą wcześniej - może zdążymy przed zimą z wylewkami. Ale się cieszę i jak w tytule oby tak dalej.
Umowa z Energetyką podpisana jutro założenie licznika mam nadzieję.
Woda rozprowadzona odprowadzenie kanalizacji też hydraulik ma przerwę w tym czasie będą robione tynki a potem dalsza część instalacji.